SIERPIEŃ NA FESTIWALACH
Sierpień w Europie to miesiąc wakacji, nic więc dziwnego, że w tym okresie organizuje się mniej festiwali filmowych niż w pozostałych miesiącach roku. Mimo to polskie produkcje dokumentalne obecne będą w tym miesiącu na siedmiu festiwalach filmowych w różnych zakątkach świata.
Najważniejszym zagranicznym pokazem festiwalowym polskiego dokumentu będzie w sierpniu pokaz "15 stron świata" Zuzanny Solakiewicz w sekcji konkursowej Semaine de la Critique na festiwalu w Locarno. Więcej informacji na ten temat znaleźć można tutaj.
Dwa pokazy będzie miał w tym miesiącu film „Sati” Bartka Świderskiego. Najpierw zaprezentowany zostanie w Kosowie, na 13. Międzynarodowym Festiwalu Filmów Dokumentalnych i Krótkometrażowych Dokufest, nieco później zaś w Czechach, na 31. Międzynarodowym Festiwalu Filmów Górskich w Teplicach nad Metují. W obu przypadkach będą to pokazy konkursowe.
„Sati” to filmowe wspomnienie Piotra Morawskiego, zdobywcy sześciu ośmiotysięczników oraz uczestnika pierwszego w historii zimowego wejścia na Sziszapangmę, który zginął 8 kwietnia 2009 roku w Himalajach, na zboczu Dhaulagiri. Jego historia opowiedziana przez żonę himalaisty, Olgę, jest pełna i żalu, i szacunku do pasji męża.
W festiwalach po drugiej stronie Atlantyku udział wezmą „Nasza klątwa” Tomasza Śliwińskiego i „Siedmiu mężczyzn w różnym wieku” Sławomira Witka. Pierwszy film powalczy o nagrody w sekcji konkursowej Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Monterrey w Meksyku, drugi – w konkursie 25. Międzynarodowego Festiwalu Filmów Krótkometrażowych w Sao Paulo w Brazylii.
Reżyser „Naszej klątwy” dokumentuje pierwsze miesiące życia swojej rodziny po urodzeniu dziecka. Chłopiec cierpi na bardzo rzadką, nieuleczalną chorobę – Klątwę Ondyny (Zespół Wrodzonej Ośrodkowej Hipowentylacji, CCHS). Chorzy podczas snu przestają oddychać i wymagają dożywotniego wspomagania czynności oddechowych za pomocą respiratora.
Bohaterami filmu „Siedmiu mężczyzn w różnym wieku” są mężczyźni uprawiający boks. Siedem scen pokazujących pięściarzy na różnych etapach kariery - od dzieciństwa do późnej starości. Film nawiązuje do klasycznego dokumentu Krzysztofa Kieślowskiego.
Na nagrody europejskich festiwali szanse w sierpniu będą miały filmy „Marionetista” Wiktorii Szymańskiej i „Abu Haraz” Macieja J. Drygasa. Dokument Szymańskiej weźmie udział we francuskim festiwalu Grand Cru Bretagne. „Abu Haraz” natomiast zaprezentowane zostanie w konkursie włoskiego Festiwalu della Lessinia.
Michael Meshke, bohater „Marionetisty” przez ponad 60 lat, nadawał życie różnym marionetkom w kontekstach politycznych, historycznych oraz symbolicznych. Przełamując granice rzeczywistości, opowiada on historie, które przez wieki kształtowały naszą kulturę Kreując ten magiczny świat, Michael tworzy rzeczy niewidzialne widzialnym.
Tytułowe Abu Haraz to mała wioska położona pośród pustyń północnego Sudanu. Budowa potężnej tamy na Nilu koliduje z odwiecznym, naturalnym rytmem życia miejscowej ludności. Twórcy filmu spędzili wiele lat z mieszkańcami Abu Haraz, obserwując ich usilne próby odwrócenia biegu historii.