CANNEŃSKI DOKUMENT ZE ZDJĘCIAMI MAGDALENY KOWALCZYK

Właśnie rozpoczął się festiwal w Cannes. Premierowy pokaz będzie tam miał nowy film Andrei Arnold. Wielokrotnie nagradzana reżyserka do pracy nad dokumentem „Cow” zaprosiła polską operatorkę Magdalenę Kowalczyk.

Festiwal Filmowy w Cannes jest jednym z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń filmowych na świecie. Co roku komisja selekcyjna otrzymuje rekordową liczbę zgłoszeń do poszczególnych sekcji. Tysiące utalentowanych twórców marzy o tym, by właśnie na Lazurowym Wybrzeżu pokazać swój film.

Film jest historią życia dwóch krów mlecznych. Produkcja powstawała przez sześć lat. Kamera podąża za bohaterkami pokazując wyzwania przed jakimi stoją każdego dnia oraz emocje, które przeżywają w codziennych sytuacjach. "Cow" to też przypomnienie widzom jaką szczególną rolę dla ludzi odgrywają krowy i pokazanie wyjątkowego piękna tych zwierząt.

Magdalena Kowalczyk jest absolwentką Kursu Dokumentalnego w Mistrzowskiej Szkole Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy.  Jako operatorka pracowała przy realizacji blisko trzydziestu etiud szkolnych i filmów dokumentalnych m.in. "Viva Maria!" Agnieszki Smoczyńskiej,  „Listy do Artura” Wiktorii Szymańskiej, "Obcy na mojej kanapie" Grzegorza Brzozowskiego czy „Tonia i jej dzieci” Marcela Łozińskiego.

Więcej o filmie można znaleźć na stronie festiwalu.