POLSKI PROJEKT NA DOK LEIPZIG CO-PRODUCTION MEETING
Pośród 35 projektów zakwalifikowanych do udziału w tegorocznym DOK Leipzig Co-Production Meeting znalazł się polski projekt „Birdwatching” Katarzyny Trzaski, produkowany przez ZYGIZAGA Films. Autorzy będą mieli szansę zainteresować swoim filmem firmy producenckie i instytucje finansujące z całego świata.
W tym roku, 28 i 29 października, odbędzie się dziewiąta edycja DOK Leipzig Co-Production Meeting. Impreza towarzyszy festiwalowi DOK Leipzig, a jej celem jest stworzenie możliwości nawiązania kontaktu przez producentów z różnych krajów i tym samym przyczynienie się do powstawania międzynarodowych koprodukcji. Uczestnicy Co-Production Meeting odbywają spotkania indywidualne z przedstawicielami wybranych firm producenckich oraz instytucji finansujących, ale mogą też wziąć udział w studiach przypadków oraz panelach dyskusyjnych podejmujących temat koprodukcji. Gośćmi specjalnymi tej edycji są Brazylia i Izrael.
Komisja selekcyjna DOK Leipzig Co-Production Meeting z ponad 230 zgłoszeń wybrała 35 projektów, które wezmą udział w imprezie. W tym gronie znalazł się jeden projekt polski – „Birdwatching” autorstwa Katarzyny Trzaski, produkowany przez firmę ZYGIZAGA Films.
Akcja filmu rozgrywa się w Biebrzańskim Parku Narodowym, dokąd tydzień wylęgu dzikiego ptactwa wodnego przyciąga ornitologów z całego świata. Jest wśród nich Niemiec z Berlina - Jan Avenhous, pracownik agencji reklamowej, a prywatnie weganin i wierny wyznawca życia w stylu eko. Jan, który dotychczas nocował w miejskich hotelach, swoje kolejne wakacje na tych terenach planuje spędzić w wynajętej drewnianej chacie bez wygód, nad samą rzeką, po to, aby jeszcze lepiej doświadczyć kontaktu z naturą. Podczas tego pobytu nieuniknione będą interakcje Jana, który zna język polski, z mieszkańcami wsi, wymiana poglądów, refleksje na temat otaczającej przyrody.
Źródłem konfliktu oraz humoru w filmie będzie zderzenie dwóch światów – wygodnego człowieka z uprzemysłowionego kraju Europy Zachodniej zmęczonego tempem życia w dużym mieście oraz żyjącej w surowych warunkach polskiej rodziny gospodarzy - rolników, których stosunek do przyrody jest niejednoznaczny: jest ona źródłem otaczającego ich piękna, obcują z nią od dzieciństwa, ale również zdarza im się popełniać grzechy przeciwko niej (np. kłusować, wyrzucać śmieci w nieodpowiednich miejscach). Jan traktuje przyrodę na serio i z rozwagą, ale jest tu tylko przyjezdnym gościem; związki rolników z przyrodą są znacznie głębsze, choć nie w pełni uświadomione, a większość starszych mieszkańców wioski, zmęczonych pracą ponad siły, chciałoby się przenieść do... miasta.