TRZY POLSKIE FILMY NA FESTIWALU SUNDANCE

„Wolta” Moniki Koteckiej i Karoliny Poryzały, „Czerń” Tomasza Popakula oraz "Deer Boy" Katarzyny Gondek zostaną pokazane na jednym z najważniejszych międzynarodowych wydarzeń filmowych – założonym przez Roberta Redforda słynnym Sundance Film Festival.

Festiwal Filmowy Sundance – jest największym corocznym festiwalem filmów niezależnych w USA, odbywa się w Park City, Salt Lake City, Ogden oraz w ośrodku narciarskim Sundance w stanie Utah od 1978 roku. Tegoroczna edycja odbędzie się w dniach 18-28 stycznia 2018 roku, a w sekcji filmów krótkometrażowych znalazły się trzy polskie produkcje.

Pierwszą z nich jest „Czerń” w reżyserii Tomasza Popakula. ”Black” (“黒”)  opowiada o parze astronautów uwięzionych na stacji orbitalnej w wyniku toczącej się bardzo szybko wojny nuklearnej na dole. Stracili kontakt z Ziemią, wszystkie próby nawiązania łączności pozostały bez odpowiedzi. Wszystko co mogą teraz zrobić, to oglądać grzyby atomowe na powierzchni Ziemi i próbować jakoś przeżyć razem... Animacja była już pokazywana na prawie 40-tu międzynarodowych festiwalach. Recenzję filmu można przeczytać w naszej Czytelni.

Drugim filmem, który pojawi się na festiwalu Sundance jest „Wolta” Moniki Koteckiej i Karoliny Poryzały. Dokument opowiada o Zuzi, która jest jedną z najlepszych zawodniczek w drużynie. Ze względu na wiek i budowę ciała podnoszą ją starsze, silniejsze koleżanki - “dolne”. Ona to “górna” - zwieńczenie akrobatycznej piramidy. Rozpoczyna się kolejny, intensywny sezon. W trakcie treningów okazuje się, że Zuzia straciła dotychczasową gibkość. Figury z jej udziałem nie mają gracji i lekkości. Nie potrafi zgrać się z rytmem konia. Początkowo trenerka, obwinia o niepowodzenia starsze zawodniczki. To od nich wymagane jest dbanie o stabilność i bezpieczeństwo. W drużynie pojawia się stres i napięcie. 

„Wolta” jest już laureatem festiwalu Hot Docs, znalazła się także w programie festiwali takich jak IDFA, Hot Springs czy GZDOC w Chinach.

Do programu Sundance Film Festival zaproszono także film „Deer Boy” Katarzyny Gondek. Krótkometrażowa fabuła opowiada to krótka historia o dziwnym splocie miłości i nienawiści. Jej początek stanowią narodziny syna pewnego myśliwego (Janusz Chabior). Chłopiec rodzi się z małymi guzkami, które z czasem zamieniają się w rozłożyste poroże, upodabniające dziecko do jelenia. Opowiedziana bez słów, surrealistyczna oraz przewrotna wizja świata, w którym „każdy człowiek zabija to, co kocha” jest także sugestywną wypowiedzią na temat myślistwa i relacji człowieka oraz środowiska naturalnego.

"Deer Boy" swoją światową premierę miał na Krakowskim Festiwalu Filmowym.

Pełen program Sundance Film Festival można znaleźć tutaj.