CZTERY POLSKIE FILMY NA FESTIWALU HOT DOCS
28 kwietnia rozpocznie się Międzynarodowy Festiwal Filmów Dokumentalnych „Hot Docs” w Kanadzie. W programie tegorocznej edycji znalazły się czery polskie dokumenty: „Ostatni sezon” Sławomira Witka, „Przed świtem” Łukasza Borowskiego, "Bracia" Wojciecha Staronia oraz "Wszystkie nieprzespane noce" Michała Marczaka. Natomiast projekt "Over the limit" Marty Prus weźmie udział w pitchingu podczas Hot Docs Forum.
Zainicjowany w 1993 roku Hot Docs Canadian International Documentary Festival jest największym festiwalem filmów dokumentalnych na kontynencie amerykańskim. Odbywa się co roku na wiosnę, a pokazom filmowym towarzyszą międzynarodowe targi filmowe i konferencje branżowe. Tegoroczna, 23. edycja potrwa od 28 kwietnia do 8 maja. W czasie jej trwania zostaną pokazane 232 filmy z 51 krajów. Podczas Festiwalu odbędzie się 69 światowych premier oraz 49 międzynarodowych.
W tym roku w programie festiwalu znalazły się cztery polskie dokumenty, dwa z nich - "Ostatni sezon" Sławomira Witka oraz "Przed świtem" Łukasza Borowskiego zobaczymy w sekcji "Shorts", natomiast "Bracia" Wojciecha Staronia oraz "Wszystkie nieprzespane noce" Michała Marczaka pojawią się w programie "World Showcase".
W recenzji Daniela Stopy możemy przeczytać, że film "Ostatni sezon” to zapis jednego dnia, a jednocześnie świata w kropli. Przyglądamy się pracy dwóch bałtyckich rybaków: starszego i młodszego. Nie znamy ich imion, o tym, że są spokrewnieni dowiadujemy się z końcowych napisów, ich relacje odczytujemy jako mistrza i ucznia. Na morzu skazani są tylko na siebie i otaczający ich żywioł. Ich praca, od świtu do zmierzchu, wypełniona jest wieloma rytuałami, które skrupulatnie ukazuje Witek, ale to kontakt z nieobliczalną naturą sprawia, że każdy ich dzień jest zagadką i pytaniem o udany połów oraz bezpieczny powrót do domu. Młodszy rybak pobiera „lekcję” nie tylko od swojego mistrza, ale również musi nauczyć się walczyć i współżyć z otaczającymi go żywiołami. W tym kontekście „Ostatni sezon” jawi się jako film o tradycji, o nauce, o przekazywaniu wiedzy i doświadczenia, a wszystko po to, aby odchodzący świat mógł przetrwać.
Pełna treść recenzji znajduje się tutaj.
Sama realizacja filmu nie była łatwa. Tak wspomina dni na planie reżyser filmu, Sławomir Witek, w wywiadzie dla PolishDocs.pl:
Najtrudniejsze były zdjęcia, głównie z tego powodu, że większość połowów odbywa się w nocy. Nad ranem jest wtedy wyjątkowo zimno. Na dodatek decyzja o wyjściu w morze zapada często tuż przed samą akcją, po sprawdzeniu prognozy i spojrzeniu na morze. Dlatego nieraz o drugiej w nocy wracałem do domu z niczym. Biorąc pod uwagę okres ochronny dorsza, mało atrakcyjne zdjęcia latem, zamarzanie morza zimą, kłopoty z łodzią oraz dwumiesięczne okresy postoju, kiedy Unia Europejska płaci rybakom ekwiwalent za połowy, to w rezultacie okres zdjęciowy dość mocno rozciągnął się w czasie.
Drugim filmem, który znalazł się w programie Hot Docs jest dokument „Przed świtem” Łukasza Borowskiego. Film wyprodukowany przez Studio Munka to historia nastoletniego stylisty fryzur o androgynicznej urodzie, który wraz ze swoim ojcem, byłym zapaśnikiem, przemierza bezdroża albańskich gór. Skazani na siebie muszą razem stawić czoła niebezpieczeństwu, żeby w końcu się odnaleźć. "Przed świtem" jest intymnym portretem relacji między ojcem i synem, hołdem bezwarunkowej miłości, pomimo tak wielu różnic.
Ten dokument również kosztował twórców wiele wysiłku. - Film realizowaliśmy w Albanii, w górach, przy 50 stopniach Celsjusza. Nie mieliśmy prądu, więc musieliśmy ładować baterie przez przetwornice. Mieliśmy trzy takie przetwornice, które wszystkie bardzo szybko się zepsuły ze względu na gorąco, nawet nie pamiętam jak sobie z tym problemem poradziliśmy - opowiadał Łukasz Borowski po warszawskiej premierze filmu.
Oglądając film Łukasza Borowskiego odnosimy wrażenie, że tylko wspólna droga i pokonywanie przeszkód jest kluczem do stworzenia intymnej relacji między ojcem i synem, a także między dokumentalistą, a jego bohaterami. Podróż i piękne widoki w wysokich górach Albanii są tylko tłem dla historii, która rozgrywa się w ludzkim wnętrzu. - pisze Daniel Stopa w recenzji, którą można znaleźć w naszej Czytelni.
Warto przypomnieć, że w Kanadzie pojawi się też projekt filmu Marty Prus „Over the limit”. Projekt zostanie zaprezentowany na Hot Docs Forum, a więcej informacji na temat wydarzenia można przeczytać w naszym poprzednim newsie.
Pełen program festiwalu znajduje się na stronie Hot Docs.