„KOKA” I „MOJA SIOSTRA” NAGRODZONE W BELGII

To był bardzo dobry tydzień dla dwóch polskich dokumentów. Film Mariusza Rusińskiego i Aliaksandra Tsymbaliuka zostały nagrodzone na Ghent Viewpoint Documentary Film Festival.

Ghent Viewpoint Documentary Film Festival powstał w 1994 roku. To wydarzenie prezentujące dokumenty z całego świata. Organizatorzy imprezy obrali za cel popularyzację gatunku, w programie festiwalu znajdziemy nagradzane tytuły, ale też sporo mniej oczywistych propozycji i nieznanych produkcji początkujących twórców.

Najpierw nagroda na ZagrebDox, a teraz tytuł najlepszego dokumentu społecznego na belgijskim festiwalu. Bohaterką filmu „Moja siostra” jest Zuzia, uzdolniona artystycznie i bardzo wrażliwa nastolatka, która zmaga się z uzależnieniem od narkotyków. Jej brat, reżyser filmu Mariusz Rusiński, postanawia bliżej przyjrzeć się rodzinie, by zrozumieć, co właściwie mogło doprowadzić do tej sytuacji. Nie jest to jedynie opowieść o wychodzeniu z nałogu, lecz także o tym, jak wielki wpływ mają relacje w rodzinie na konkretne decyzje jej członków. Reżyser kieruje obiektyw kamery na swoich najbliższych w najbardziej intymnych chwilach i próbuje wychwycić punkty zapalne oraz źródła konfliktów i braku wzajemnego zrozumienia.

Film Aliaksandra Tsymbaliuka otrzymał Special Youth Jury Award na prestiżowym szwajcarskim festiwalu Vision du Reel, a z Belgii przywiózł  tytuł najlepszego średniometrażowego filmu dokumentalnego. Akcja filmu „Koka” rozgrywa się gdzieś na wybrzeżu Morza Beringa. Ojciec i syn utrzymują się z rybołówstwa w społeczności, która wydaje się być zawieszona gdzieś poza czasem. Film zbliża nas do bohaterów, rejestrując zarówno surowe warunki życia, jak i surową edukację, które łagodzi jedynie ojcowska miłość i beztroska wynikająca z dzieciństwa młodszego bohatera.  

Więcej o festiwalu można przeczytać na jego stronie internetowej.